Nawyk mycia rąk po skorzystaniu z toalety czy powrocie z podwórka należy rozwinąć u dziecka jak najszybciej. Dzięki temu zminimalizujemy ryzyko wielu chorób, które są przenoszone przez brudne dłonie.
Dlaczego dzieci powinny często myć rączki?
Człowiek, który rzadko myje ręce, może mieć na nich pałeczki okrężnicy (powodują biegunki i zatrucia pokarmowe), gronkowce i paciorkowce (mogą prowadzić do sepsy, jeśli organizm jest osłabiony), pałeczki zapalenia płuc, inwazyjne jaja pasożytów (np. owsików, glisty ludzkiej czy tasiemca) czy wirusa zapalenia wątroby typu A.
Szczególnie narażone są na to dzieci, ponieważ poznają one świat przy użyciu zmysłów. Także przez dotyk. Biorą wszystko w ręce, a potem dotykają rękami, ust, twarzy, a nawet biorą różne przedmioty do buzi. Mnóstwo czasu spędzają również w takich miejscach jak szkoły, przedszkola i place zabaw, które są siedliskami wielu chorób. Mycie rąk to bardzo istotna sprawa i powinno ono stać się nawykiem.
Należy więc pilnować, by po powrocie do domu dziecko umyło dłonie i nadgarstki ciepłą wodą z mydłem. Powinno wyszorować dokładnie obie strony dłoni, przestrzenie pomiędzy palcami oraz pod paznokciami. Po umyciu należy dopilnować, by ręce dziecka były dokładnie wysuszone, ponieważ wilgoć sprzyja namnażaniu się bakterii.
Bajki, książki i gadżety a mycie rąk
Z pomocą w rozwijaniu dobrych nawyków przychodzą nam bajki i wiersze. Są one niezwykle skuteczne w przypadku naszych najmłodszych pociech. Warto spróbować zachęcić dziecko do dbania o higienę wierszami Jana Brzechwy pt. „Brudas”; „Grzebień i szczotka”, opowiadaniami Aleksandra Fredry pt. „Małpa w kąpieli” czy książeczką Alony Frankel „Nocnik nad nocnikami”, która ma dwie wersje dedykowane dla chłopców i dziewczynek.
Natomiast starszym dzieciom nie bójmy się tłumaczyć wprost, dlaczego należy myć ręce. Opowiedzmy, czym są wirusy, bakterie i co się stanie, jeśli nie będą dbały o zachowanie zasad higieny.
Pamiętajmy, że dziecko może zniechęcić się do mycia rąk, gdy będzie to dla niego niekomfortowe. Zadbajmy o to, by dziecko miało swój podest, jeśli nie sięga do zlewu. Zapewnijmy mu także własny ręcznik i mydło o ulubionym zapachu i kolorze. Jeśli jednak nasza pociecha woli robić wszystko jak dorośli, pozwólmy jej korzystać ze wspólnego, dorosłego ręcznika i najzwyklejszego mydła w kostce.
Środki higieny poza domem
Gdy nasze dziecko wychodzi na podwórko czy do szkoły zaopatrzmy je w podręczne środki higieny, które są niezbędne zwłaszcza teraz. O tej porze roku ryzyko przeziębienia czy grypy niepokojąco wzrasta. W szkole łatwiej jest również o złapanie różnego rodzaju pasożytów, takich jak owsiki czy tasiemiec. Oprócz książek i śniadania zapakujmy dziecku do plecaka żel lub spray odkażający. Skuteczność takich środków zależy od procentowej zawartości alkoholu. Sięgajmy po te mające w swoim składzie przynajmniej 60% alkoholu.
W sklepach dostępne są różne rodzaje żeli i sprayów antybakteryjnych. Szklane, plastikowe, mniejsze, większe buteleczki. Możemy z dzieckiem wybrać odpowiedni zapach, a także opakowanie, które sprawi, że nasza pociecha z przyjemnością będzie sięgać po swój żel. Dostępne są nawet pakowane w ozdobne pudełka żele, które mają różne zapachy, a na każdym z nich widnieje inna postać z bajki. Dzięki takim wspomagaczom mycie rąk okaże się przyjemnością.
Category: Zdrowie