Chłopcy bawią się samochodami, pistoletami, mieczami i narzędziami. Dziewczynki kochają lalki, zestawy kuchenne i biżuterię. Powoli zaczynamy odchodzić od takich stereotypowych założeń. Zabawki przestają mieć płeć.
Zabawki dla chłopców
Czy zabawki dla dzieci mają płeć? Wybierając zabawki dla chłopców często niestety kierujemy się stereotypami na temat męskości. Chłopiec ma być odważny i silny – kupujemy mu więc figurki superbohaterów czy rycerzy. Chłopiec musi być świetnym kierowcą – kupujemy mu więc zabawkowe samochody, ciężarówki, motocykle. Kolory zabawek dla chłopców są zazwyczaj ciemniejsze i mniej pstrokate niż te, które przeznaczone są dla dziewczynek. Zabawki często też sugerują tradycyjny podział na role w domu. Chłopiec może dostać skrzynkę z narzędziami, ale raczej nie zestaw do sprzątania czy kuchnię. W ten sposób zakorzeniamy w dziecku myślenie, że musi spełniać swoją rolę, bez względu na jego ciekawość czy potrzeby. Dziecko w późniejszym czasie może się wstydzić lub ukrywać swoje prawdziwe zainteresowania.
Zabawki dla dzieci – jakie dla dziewczynek?
Zabawki dla dziewczynek są urocze, słodkie i często całkowicie różowe. Oczywiście wiele z nich jest w bardziej stonowanych kolorach, ale mimo wszystko nawiązują do stereotypów kobiecości. Dziewczynce podarujemy kuchnię, zabawkowy zestaw do sprzątania albo zestaw fryzjerski. Od maleńkości wpajamy dziewczynkom, że rolą kobiety jest bycie „panią domu”. Mało kto sam z siebie podaruje dziewczynce na urodziny figurkę rycerza czy tor wyścigowy.
Oczywiście w zabawkowej kuchni, lalkach czy różowym zamku nie ma nic złego. Tym bardziej , jeśli jednak stoi za tym wybór dziecka. Na szczęście nawet wielkie koncerny zaczęły zauważać piętnowanie zabawek płcią i wychodzą równości naprzeciw. Warto wspomnieć chociażby o serii „Shero” od Mattela. W tej serii lalek Barbie spotykamy Amelie Earhart, pierwszą kobietę, która przeleciała nad Atlantykiem czy Katherine Johnson, genialną matematyczkę i wiele innych inspirujących bohaterek.
Czy płeć dziecka powinna decydować o wyborze zabawek?
Dzieci same od siebie nie będą dzielić zabawek na te chłopięce czy dziewczęce. Takie zachowania są wywołane tym, co zaobserwowały u dorosłych. To my wpajamy dzieciom, że powinny wybierać zabawki powiązane ze swoją płcią.
Najlepszym wyborem będzie pozostawienie wyboru dziecku. Unikajmy określania zabawek czy bajek płciowo. Nie mówmy „nie dostaniesz tego, bo to chłopięce”, „nie oglądaj tego, bo to bajka dla dziewczynek”. Takie zachowania nie przynoszą właściwie żadnych korzyści. Natomiast nieokreślanie zabawek ze względu na płeć pozwoli dziecku rozwijać swoje zainteresowania w nieskrępowany sposób. Dziecko nie będzie czuło się winne, że robi coś niewłaściwego dla swojej płci.
Warto wziąć pod uwagę, że dzieciństwo i to w jaki sposób wychowujemy dziecko ma ogromny wpływ na jego dorosłe życie. Stygmatyzowanie zabawek może później objawiać się chociażby jako zjawisko „toksycznej męskości”. Może też wywoływać wyrzuty sumienia u osoby dorosłej, która nie będzie czuła się wystarczająco kobieca czy męska.