Czy istnieją niebezpieczne bajki dla dzieci? Od dawien dawna powstają kreskówki lub baśnie, które właściwie kończą się słowami: ”i żyli długo i szczęśliwie”. Wszyscy je znamy. My starsi, możemy wymienić co najmniej jeden tytuł, który bez trudu jesteśmy w stanie wykopać ze swojej pamięci. Czy na pewno jednak żyli długo i szczęśliwie? Postanowiliśmy pójść o krok dalej niż zazwyczaj, i się temu przyjrzeć.

Pozornie dobre kreskówki

Co zawsze jest zawarte w pozornie pięknej, a w rzeczywistości niebezpiecznej bajce dla dzieci? Oczywiście księżniczka lub książę, ale również  dobra, ładna dziewczyna albo chłopak. Konieczna jest obecność antybohatera, który chce zburzyć potencjalne szczęście postaci pozytywnych. Nie może zabraknąć jakiejś przygody, która zwieńczona jest głęboką miłością. Koniec końców dobro zwycięża zło. I generalnie uważamy, że książki dla dzieci powinny kończyć się pozytywnie i mieć morał, ale te obarczają nas  jeszcze czymś innym.

Cudowny „happy end”

Czy nie ciekawiło Cię, na końcu ulubionej bajki, co stało się dalej? Zaraz po wielkiej uczcie z lejącym się winem, po pokonaniu smoka? Gdy już kopciuszek poślubił księcia, nigdzie nie znajdziemy opisanego ich dalszego życia. Mimo wszystko jesteśmy sobie w stanie wyobrazić teraz, z perspektywy osoby dorosłej, co było dalej. Dalej był rozwód albo męczyli się ze sobą lata całe. Bo okazało się, że uczeń szewca nie był wystarczający dla księżniczki, a pastereczka nigdy nie potrafiła nabyć manier godnych księżniczki. Nie orientowała się w sprawach międzynarodowych księcia, a w cudownych sukniach, wymaganych na dworze królewskim, czuła się zwyczajnie nieswojo.

Co za sprawą niebezpiecznych bajek może dziać się w głowie dziecka?

Cała miłość wybrzmiewająca z takich bajek jest przejaskrawiona i bezproblemowa. Wzrastając więc na takich historiach wykształciliśmy sobie poglądy o łatwej miłości. Wystarczy znaleźć księcia lub księżniczkę, a znajdziemy miłość. Ale gdzie ich znaleźć? A czy ja jestem piękną, dobrą i łagodną dziewczyną? No, jeśli nie, to koniec ze mną. Nie mogę być szczęśliwa, bo nie spełniam kryteriów. Żadna mama nie chce wysyłać takiego przekazu swojej córce. Możesz powiedzieć, że to nie jest rzeczywistość i nikt nie bierze tego na poważnie, ale tak na prawdę nie wiesz jak odbiera to Twoje dziecko. Biorąc pod uwagę problemy jakie mamy w społeczeństwie, kochanie drugiej osoby nie przychodzi nam wcale łatwo. Dodatkowo, nigdy w takich bajkach nie wybrzmiewają różnice pomiędzy już wyżej wspomnianymi bohaterami. Kopciuszek nie odnajdzie się w zamku królewskim, a księżniczka zauroczona pastuchem zacznie zauważać jego niedociągnięcia kulturowe, a w końcu dojdzie do wniosku, że zachowanie ma prostackie. Doświadczenie pokazuje, że niestety rzadko jesteśmy się w stanie wytrzymać w związku gdy ktoś jest po uniwersytecie, a partner po szkole zawodowej.