Jakie zabawki zabrać w podróż z dzieckiem? Podróżowanie z dzieckiem nie jest łatwą sprawą. Maluch gorzej niż my znosi monotonność drogi i szybciej się męczy. Na szczęście powstaje coraz więcej zabawek, które mogą zapewnić nam spokojną wycieczkę.
Jakich zabawek nie zabierać w podróż?
Musimy pamiętać o komforcie współpodróżnych. Lepiej więc unikajmy zabawek dźwiękowych, tych brudzących i zajmujących wiele miejsca. Jeśli jednak podróżujemy samochodem to możemy zdecydować się na np. książeczki dźwiękowe. Wtedy uporczywa melodyjka będzie tylko i wyłącznie naszym problemem.
Nie warto też inwestować w bardzo drogie zabawki. W czasie podróży, a potem w miejscu naszego urlopu zabawki mogą się łatwo zepsuć, np. zapchać przez piasek lub zgubić w trakcie chociażby wyjścia z samochodu w ramach przerwy.
Zabawki dla dzieci w podróż powinny być w miarę tanie, niewielkie lub składane, łatwe do dezynfekcji i najlepiej nowe, bo to co nowe i nieznane najbardziej dzieci fascynuje.
Zabawki na podróż, zabawy kreatywne – sukces podróży
By zająć dziecko często trzeba się bardzo nagłowić. Niełatwo jest znaleźć na tyle absorbujące zajęcie, by uniknąć marudzenia naszego dziecka w czasie podróży.
Dobrym wyborem przy już rocznym dziecku będą kolorowanki, tzw. znikopisy, spirografy i naklejki, zwłaszcza te wielorazowe. Książeczki, które czytają się same również będą zajmujące, a i na pewno trochę nas odciążą. Jeśli podróżujemy samochodem i nie traktujemy naszego auta jak skarb, to możemy również wręczyć dzieciom mazaki do białych tablic, którymi mogą malować po szybach. Zajęcia manualne to zawsze strzał w dziesiątkę!
Gdy dziecko więcej rozumie można wykorzystać zabawy takie jak, „widzę moim małym okiem”, liczenie drzew, szukanie przedmiotów w danym kolorze. Możemy też stworzyć bingo podróżne. Zapisujemy listę z obiektami, które należy znaleźć, np. pani z psem, niebieski traktor, przedszkole, a kto odhaczy na liście więcej rzeczy wygrywa wyjście na lody lub coś innego, co wynagrodzi dziecku trudy podróżowania.
Najtrudniej jest podróżować z niemowlakami. W takim wypadku najlepiej jest planować podróż w czasie ich drzemki lub podróż nocną. Jeśli nie jest to możliwe to warto mieć w zanadrzu kilka nowych, brzęczących przedmiotów. W przypadku niemowlaków sprawdzą się klucze, pilot od telewizora i tym podobne, wszystko to, czego niemowlę nie dostaje do zabawy w domu. Możemy również zaopatrzyć się w specjalne maty sensoryczne zaczepiane na fotelu pasażera. Takie maty są i absorbujące i rozwijające.
Tak naprawdę wszystko zależy od długości podróży, naszego budżetu i charakteru dziecka. Niektóre dzieci uwielbiają podróże i wycieczka z nimi nie wymaga żadnych gadżetów.
Inne gadżety w podróży z dzieckiem
Producenci zabawek i akcesoriów dla dzieci wymyślają coraz to ciekawsze ułatwienia podróży z dzieckiem.
Już za 50 zł możemy zaopatrzyć się w stolik-organizer przyczepiany do fotelika. Może on być miejscem na jedzenie, zabawki, książeczki, kolorowanki, a dodatkowo wyposażony jest często w dodatkowe kieszenie, które pomogą utrzymać porządek w czasie jazdy. Dostępne są również na rynku organizery narzucane na tył fotela pasażera i koszyki przypominające te piknikowe. Można w nich umieścić puzzle lub układanki magnetyczne.
W przypadku, gdy mamy pod opieką niemowlę możemy rozważyć kupno przenośnych podgrzewaczy, etui na mokre chusteczki z uchwytem do przymocowania w samochodzie czy pokrowców ochronnych na fotele. Ułatwią nam zachowanie czystości auta, gdy nasze dziecko brudzi wszystko wokół siebie.
A latem warto pomyśleć o specjalnym pokrowcu na fotelik dziecięcy, np. bambusowym. Poprawi on komfort jazdy i pozwoli uniknąć odparzeń i potówek.